“Kurier Lubelski” Nr: 282 – Napisano o naszych tradycyjnych cegłach

Napisał

Gazeta kurier lubelski 2010 cegła tradycyjna cegła ręcznie produkowana

Z tradycyjną cegłą przez wieki

Izba Tradycji Cegielnianej działa w Spławach

Kraśnickie cegły są cenione w kraju i na świecie

Andrzej Wojtan redakcja@kurierlubelskl.pl
Takiego muzeum jeszcze nie było. 27 listopada w wiejskiej świetlicy w Spławach II (gm. Kraśnik) uroczyście otwarto Izbę Tradycji Cegielnianej. Wśród kilkuset eksponatów są tradycyjne cegły z całego świata, zdjęcia i artykuły prasowe. Najstarsza cegła, tzw. rozeta, pochodzi z X wieku, jest w niezłym stanie i budzi wielkie zainteresowanie budowlanych ekspertów. Jest także największa na świecie cegła formowana ręcznie: waży ponad 60 kg i została wpisana do Księgi rekordów Guinnessa.
Miejsce urządzenia izby nie jest przypadkowe. Okolice Spław, jak i cały region kraśnicki, od dawna są zagłębiem cegielnianym kraju. Tradycje kraśnickiej cegły sięgają średniowiecza. Dobrej gliny, nadającej się do produkcji cegły, jest tu pod dostatkiem. Stąd też w latach 60. i 70. ubiegłego wieku nastąpił rozkwit cegielni z piecami do wypału cegły surówki. Także wtedy prawie każdy gospodarz budował szopy, miejscowi rzemieślnicy robili mieszadła i tak maso wo zaczęto wyrabiać cegłę ręcznie formowaną. Jak grzyby po deszczu wyrastały domy, stodoły i obory. Kraśnicka wieś szybko zmieniła swoje oblicze z drewnianej na murowaną. Z czasem po cegłę zaczęły przyjeżdżać ciężarówki z całego kraju.
– 20 września 1971 roku zainteresowanie warszawiaków wzbudziła kawalkada złożona z przeszło dwudziestu samochodów ciężarowych. O celu podróży mówiły napisy na autach: „Kraśnicka cegła – na Zamek”. Była to pierwsza dostawa cegieł wyprodukowanych przez zakłady w powiecie kraśnickim, których użyto do odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie – wspomina Feliks Trojanowski, współwłaściciel cegielni w Spławach. Ręczna produkcja przy zastosowaniu drewnianych form daje ogromne możliwości w zakresie nadawania cegłom różnych kształtów i wymiarów. Stąd wyroby, m.in. z cegielni Trojanowskiego czy Osiniaka, stosuje się do rekonstrukcji pałacu w Wilanowie, zabytków Gdańska, Szczecina, Sandomierza, Koszalina, Torunia i wielu innych miast w kraju. Są też eksportowane do Anglii, Austrii, Danii, Niemiec i Francji. Wszystkie rodzaje, dawnej i współczesnej cegły, można teraz oglądać na ekspozycji w Izbie Tradycji Cegielnianej. Władze gminy Kraśnik będą izbę rozszerzać, bo ciekawych eksponatów zaczyna przybywać.